A dziś przybliżę troszeczkę nasze miejsce na ziemi czyli mieszkanie w szczerym polu, gdzie nabyliśmy NASZĄ STAROŚĆ
A skąd nazwa?
Z tym miejscem wiąże się krótka historia,
ponieważ w planach był zakup małego domku do remontu,
ponieważ w planach był zakup małego domku do remontu,
oczywiście na wsi,
w bezpiecznej odległości do miejsca pracy.
No i zaczęły się poszukiwania.....
z racji moich wakacji miałam czas na myszkowanie,
znalazłam ogłoszenie o sprzedaży z niewielką ilością fotek,
lokalizacja bliżej nieokreślona.
Gdy dotarliśmy na miejsce i to co zastały nasze oczy,
trudno opisać,
Wszystko w opłakanym stanie, mieliśmy wątpliwości co do stanu technicznego budynku, liczne pęknięcia ściany szczytowej, a wraz z nimi liczne obawy przed zawaleniem.
Dodam, że oprócz budynku zastaliśmy stodołę, budynek gospodarczy i kolejny budynek, dziś część stanowi stajnia.
I wygospodarowałam miejsce dla siebie - niegdyś kurnik dziś zwana Jedynką,
a w przyszłości moja pracownia.
Oto okienko Jedynki.
Napis na desce "Pracownia Mamusi"
- niespodzianka od Julki:)
I wygospodarowałam miejsce dla siebie - niegdyś kurnik dziś zwana Jedynką,
a w przyszłości moja pracownia.
Oto okienko Jedynki.
Napis na desce "Pracownia Mamusi"
- niespodzianka od Julki:)
Nie wspomnę o 6 ha ziemi, tego też nie planowaliśmy.
Ale mimo moich sceptycznych myśli, mój mąż patrzył przez różowe okulary.
Kiedy TU przyjechaliśmy pierwszy raz z dziećmi,
pierwsze słowa naszej córki Julki:
MAMO, JAKA TUTAJ STAROŚĆ!
I tak już zostało.
Mimo przeciwności jakie napotkaliśmy po drodze, a było ich niemało,
po pół roku staliśmy właścicielami Naszej Starości.
Pamiętam jak wszyscy się nam dziwili,
w co się pakujemy,
A my wbrew wszystkiemu i wszystkim, małymi krokami remontujemy
dbamy o Naszą Starość, uprawiamy ogródek warzywny, zakładamy sad
i wciąż mamy nowe cele. Na pewno nie ma czasu na nudę -
i wciąż mamy nowe cele. Na pewno nie ma czasu na nudę -
Mimo, że do sklepu mamy ok.2 km, a do pracy 11km,
dobrego sąsiada brak,
dzieciaki dojeżdżają do szkoły.
Jesteśmy szczęśliwi
i
Dziękuję losowi za nasze miejsce na ziemi.
2007 rok
2013rok
Nasza okolica
Nasze koniki Kalif i Dyktator
" Nie sztuką jest kochać konia,
sztuką jest sprawić by koń pokochał Ciebie."
PS. Mam cichą nadzieję, że ktoś TU zagląda:)
Pozdrawiam Lawendowo
Ania
Ania