Witajcie Kochani....
Tym razem post prosto z kuchni.
W tym roku przyszła chęć na zabawę w przygotowania do zimy
czyli przetwory W Szczerym Polu.
Korzystam ze sprawdzonych przepisów w mojej rodzinie,
ale chętnie poszukuję nowych.
Na salony zaprosiłam już Pana Buraka,
kolejny gość to Pomidor.
A dziś wprosiły się Jabłuszka .
Długo się zastanawiałam jak potraktować Jabłuszka Rajskie....
Cóż padło na słodko.
Nie muszę dodawać, że dużym łasuchem jestem.
Mam tak od dziecka.
Rajska jabłoń rośnie u nas ok.3 lat,
ale dopiero w tym roku jest nieco więcej owoców,
więc przyszedł czas na zbiór..
Zebrałam z jednego drzewka ok,0,5 kg jabłuszek
czyli niewiele.
Ale na pierwszy zbiór uważam, że jest ok.
Przepis znaleziony w internecie jakiś czas temu i czekał na swoją kolej.
Wszystkie składniki zmniejszyłam z uwagi na śladowe ilości jabłuszek.
Tak więc przepis na ok.0,5 kg jabłek / 8 małych słoiczków /
RAJSKIE
JABŁUSZKA KANDYZOWANE
0,5 kg
jabłuszek rajskich
0.5 l wody
0,5 kg
cukru
0,5 cytryny
0,5 laski wanilii
ok. 50
ml czystej wódki lub rumu
/ 1 łyżeczka do słoiczka /
/ 1 łyżeczka do słoiczka /
Przygotowanie
1. Umyte nakłuwać za pomocą drewnianej
wykałaczki- ok. 5-8 nakłuć.
wykałaczki- ok. 5-8 nakłuć.
2. Do płaskiego
rondla wlać wodę, aby przykryła owoce.
3. Dodać laskę wanilii bez
ziarenek i wlać sok z
wyciśniętej cytryny.
4. Podgrzewać jabłuszka na małym ogniu, od chwili zagotowania przez 5-7 minut.
5. Po tym czasie łyżką
cedzakową wyjąć owoce do miski.
6. W rondlu pozostawić ok 0,5 wody z
gotowania, wsypać cukier i ponownie zagotować.
7. Włożyć do syropu jabłuszka i
chwilkę pogotować - powinny być szkliste.
8. Wyparzone
słoiczki napełniać jabłuszkami, po czym zalać zalewą i do każdego
dodać po
łyżce wódki lub rumu. Ja dodałam nieco mniej.
9. Zakręcić
słoiczki, odwrócić do góry dnem.
A chętnych odsyłam po piękne etykiety
na słoiki udostępnione
na słoiki udostępnione
Ja oczywiście skorzystałam i Was też zachęcam.
Oby smakowały równie dobrze jak wyglądają:)
Także dziś temat przewodni kuchnia i wybaczcie, że obrzuciłam Was na maksa jabłuszkami:)
A na zakończenie efekty naszej wspólnej
twórczej soboty.
.............
Po dłuższej przerwie wakacyjnej
wracam do swoich zabawek
czyli drewienek, kleju, pędzli itp
Oto wykorzystana przeze mnie puszka po kawie Nescafe
potraktowana bielą,
ozdobiona serwetką Green Gate.
Jeszcze lakier i gotowa.
Julka podczas tworzenia dzieła:)