sobota, 14 stycznia 2017

Dobry Sen czyli sypialnia na nowo


     Witam Kochani,    

nasza okolica już dobrze Wam znana, 
tak więc dziś wnętrzarsko:)
 Obiecywałam sobie i Wam,
 tak więc kolejne pomieszczenie 
w  Szczerym Polu.
Pokój  nastolatki już znacie, 
 a kto nie widział, a ma chęć,
odsyłam TU 

Czas na kolejną odsłonę 
naszych kątów.



W Szczerym Polu  mieszkamy  już  7 lat   
i  wciąż  zmieniamy  nasz dom,
  Widzę, że  z czasem 
/czyt. z moim wiekiem/ 
zmienia  się  mój  gust.
Nie  szaleję  za   
wnętrzarskimi nowinkami,
wybieram  oczywiście  coś  
dla  siebie, ale  nie  wszystko  co  nowe 
 na rynku, musi  być  MUST HAVE  .
Na pewno  lubię  łączyć nowe  ze  starym, 
daleko  mi do  stylu  glamour ,
zdecydowanie  bliższe  sercu 
 rustykalne  akcenty,
kształty ludwikowskie również 
miłe widziane.
Nie potrafię  wybrać konkretnego stylu,
mojego stylu.

* * *
Kto  poznaje #oldhous?
Obiekt tak bardzo chętnie przeze mnie fotografowany, 
uwielbiam na niego patrzeć.

Widok zimowy  pochodzi właśnie 
 z  sypialni 






Zapraszać do sypialni może i nie wypada:)) a tak czy siak na tapecie NASZA SYPIALNIA, pomieszczenie, które jako ostatnie 
przeszło zmiany. 
Niewiele metrów, a nadmiaru nie uznaję
Tak więc powoli, zgodnie z wcześniejszymi założeniami, a dziś powiem JEST tak jak chciałam żeby było.



Z remontem  wstrzymaliśmy się do czasu,  
aż powstanie szafa,
szafa,której nie kupię w sklepie. 
 A o innej  nie chciałam słyszeć.
Gotowiec? - wykluczone,
szafie na zamówienie
powiedziałam stanowcze NIE.
/tak już mam,jak coś wymyślę,
Nie że  się upieram  przy swoim,
nie... nie...
tylko albo taka  albo żadna inna/

A tak dokładnie to  w planie ażurowe drewniane drzwi,identyczne  
jak moje  zielone okiennice.
Żadne znowu odkrycie.
 A tu  Upss ... na miejscu w sklepach 
zapomnij o takiej wysokości,
A, że  Anka  wymyśliła po sam sufit!!!
no cóż... kto szuka ten znajdzie.
 /wycieczka do Castoramy  w Ełku,
to tu udało się zakupić idealne wymiary/
W kolorze drewna, malowanie odbyło się w warunkach domowych
czyli  emulsja do bielenia drewna Altax 
okazała się dobrym wyborem.
Zależało mi aby rysunek drewna był  zachowany, tak też jest.
Oczywiście malowałam osobiście, 
a pod koniec przybył mąż z pomocą. 

 Nasz  dobry znajomy Marek,
który zawodowo zajmuje się wyrobem drewna,
przygotował  konstrukcję 
 m.in. słupki,
do których zamocowano  drzwi,5sztuk.
Całość  mocowana  do ścian, 
taka zabudowa.

A środek to już blaty na wymiar zgodnie 
z naszym zamówieniem
i drążki to już drobiazg.

Szafa to podstawa w sypialn
ze  względu na brak garderoby.
Spełnia swoją funkcję i
jest idealnie pakowna.
  

Gałki  ceramiczne leżakowały  
od wiosny. 




KLIMATY żeglarskie pochodzą  od  naszej blogowej koleżanki Dorotki z bloga nutkanostalgii



Nie byłabym sobą, gałki i tu wymienione



  Łóżko  METALOWE KUTE zakupione  online    
TUTAJ
   Polecam producenta ze względu na 
zgodność z zamówieniem,
jakość materiału jak i wykonanie.
Sprawny montaż  na miejscu 
  czyli usługa na poziomie.   

Jako ostatni mebel dołączyła komoda,  szukałam  połączenia bieli z drewnem i wybór 
padł na  tę białą



Na stoliki nocne trafiłam przypadkiem i niespodziewanie, po chleb tylko poszłam:)
tak, tak...Netto potrafi miłe zaskoczyć.
Nieplanowane zakupy to cieszą najbardziej,
 czyli lubimy, prawda?!
Wiem  co   mi  się  podoba 
i nie mus szukać LUKSUS.

A szarości na ścianach 
dają wiele możliwości,   
kolor jaki wprowadziłam to
 odcienie niebieskiego. 
Tekstylia  zakupione w TK Maxx  
 pasują idealnie.



  Ściany  puste,planuję małą
galerię  naszych  fotografii,
 ale  i na to  przyjdzie czas.






Widzicie to?
Wiem dokładnie ... listwa  przypodłogowa 
w kolorze bieli, stanowi wówczas ideał. 
Ale moja  sypialnia nie musi taka,
jest przecież Moja/Nasza, nie z katalogu
PS.Okej..przyznaję drażni mnie, troszeczkę;))
Koszt listew zbliżony  
do  kosztów naszej szafy,
och te drobiazgi...





Uwielbiam  ten  obraz SD, 
pamiątka  z wakacji w Hiszpanii.
A ja wciąż szukam odpowiedniej ramki.


Świąteczny  mały akcent






UWAGA!!!!!!!!!!
Before
Mówiłam, że od szafy  
wszystko się zaczęło.




Wcześniej  wymyśliłam, 
że jedna ściana posłuży jako biblioteka 
i nawet biurko było, 
rzekomo kącik do pracy, 
niestety nie zdało to egzaminu.
Książki w sypialni to nie był 
dobry pomysł,
 ściana przytłacza, dziś to wiem.
Stąd decyzja na zmiany.

Wszystkie półki  i  biurko powędrowały 
do mojej pracowni na piętro.
Jak się urządzę, 
nie omieszkam pokazać i pracowni:)
 



A  to zapowiedź  oddzielnego posta, 
ostatnio moja  zabawa z aparatem
 w  światło cienie.
Migawka  pochodzi z  naszej  sypialni  oczywiście.



Pozdrawiam serdecznie 
 oraz dziękuję  Wam  za odwiedziny i
pozostawione  słowo!

Ania