Wkraczamy w drugi tydzień Adwentu,
druga świeca już płonie,kalendarz adwentowy
rozpoczął swój bieg.
Mimo, że córka to już czternastolatka,
nie zmienia to faktu, że uwielbia niespodzianki.
Pierwsza wersja planowana to zadania, ale uległam
i Łakocie dla Łasucha będzie zdecydowanie Naj....
Często słyszę, ja nie potrafię...
A spróbowałeś?
Wykonanie kalendarza adwentowego nie wymaga żadnych zdolności, pakowanie prezentów to sama przyjemność
i z takim nastawieniem zabrałam się do jego przygotowania.
Najzwyklejsza gałązka z dodatkiem mchu
papier w dwóch kolorach
sznurek lniany
girlanda z szyszkami w bieli /niekoniecznie/
kropla czerwieni wskazana:)
ceglane tło jak dla mnie idealne miejsce
Dzisiejszy dzień zaowocował w kolejne kadry Mazurskiej Zimy, nie pierwsze na pewno, nasza zima przyszła, zapukała
do drzwi i przywitała się w listopadzie.
Na parę chwil ślad po niej zaginął,
aby pojawić się z hasłem
To Mój Czas
Poranek okazał się chwilowo pochmurny
Popołudniowe słońce wynagrodziło wczorajszą, niezbyt przyjemną aurę w trasie
Nasze urokliwe zachody,
które możemy podziwiać z salonu
sąsiad nas obserwuje
i tak prawie co wieczór
Szarak towarzysz spacerów
A jaka aura u Was?
czy zima rozgościła się na dobre?
Lubimy zimę?
Zdecydowanie tak, każda pora roku
niesie coś dobregoza lipę w pięknej białej sukni,
za kuligi z obowiązkowym ogniskiem,
za sporty zimowe,
za nocne wyprawy leśne u boku męża,
za kryształki mrozu
i
za zimowe wspomnienia z dzieciństwa
z górką w tle po której już
nie ma śladu,
za szaleństwa z tatą na sankach,
pierwsze kroki na łyżwach
na dziadkowym stawie.
Mimo ,że ubranie mokre i w uszy zimno,
jakże szczęśliwe dzieciaki wracały do domu.
Ania
Świetny kalendarz!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńOch, jak zazdroszczę takich widoków za oknem! W lubuskim coś za nic nie chce ta zima przyjść - proszę podesłać troszkę :)
OdpowiedzUsuńA kalendarz adwentowy świetna sprawa! W tym roku na zajęciach z rękodzieła z dzieciakami miałam okazję robić takie własnoręczne kalendarze pierwszy raz - fantastyczny pomysł! :)
Cieszę się, że się podoba.A po zimie ani śladu a moje widoki uwielbiam:) Warsztaty z dzieciakami fajna sprawy.Pozdrawiam A.
UsuńU mnie też już kilka razy zagościła Pani Zima. Magia! Pozdrawiam cieplutko! :)
OdpowiedzUsuńNasza Pani Zima pojawia się i znika, oby na święta o nas pamiętała:) Pozdrawiam serdecznie Ania.
UsuńCudowny kalendarz już samo rozpakowywanie to radocha :)
OdpowiedzUsuńNajlepszy moment i ta ciekawość co jest w środku:) Pozdrawiam serdecznie Małgosiu:)
UsuńJejku,przepięknie!!! Podziwiam na IG :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Klaudynko i do
Usuńpooglądania na IG;)
Zachwycam się! :) U nas są tylko przymrozki, śniegu nie ma i raczej nie będzie...
OdpowiedzUsuńDorotko, pamiętaj, że zima potrafi zaskoczyć, nie tylko drogowców:))
UsuńPomysłowy kalendarz, ale te widoki to dopiero jest coś!:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się nazwa bloga:)
Pozdrawiam
Dziękuję Madziu, doceniam moje widoki każdego dnia.A nazwa taka prawdziwa, bo tak mieszkamy pola i pola.Pozdrawiam:)
UsuńAleż masz piękną zimę:))ja mieszkam prawie w górach a u nas +10 i piękne słońce:)))
OdpowiedzUsuńkalendarz pomysłowy:)a czy ja mogę przejść od razu do 24?????
U nas dziś deszczowo:(Jak byłaś grzeczna,to 24 dla Ciebie:))
UsuńPhi! A u myszy tylko błoto!
OdpowiedzUsuń