Dziś piszę i kasuję, i ponownie piszę
czyli nieplanowany post.
Niewiele słów, a w zamian obrazowo
i czas na pastele....
Otóż nie miałam co ze sobą zrobić
czyli jak mnie "nosi"
to najczęściej muszę zająć czymś rączki.
Tak też było w minioną sobotę.
Nie wiem jak moi
Nie wiem jak moi
domownicy ze mną wytrzymują,
Wówczas odbieram wszelkie prawa do korzystania z kuchni,
a tak dokładnie to nikt nie ma szans
na posiłek przy stole.
Ale sama jestem zdumiona ich cierpliwością,
tolerancją.
Żadnych uwag nie słyszę,
a może wszystko przede mną:)
Na całej powierzchni stołu, dość dużego na 6 osób, zalegają wszelkie materiały
guziki, tasiemki
czyli
cuda wianki
powstają w totalnym nieładzie.
A tak prezentują się w parze z listkami
zakupionymi w sklepiku
Na Strychu
Na Strychu
* * *
Podzielę się z Wami sposobem tworzenia kwiatków.
Zapewne to żadne odkrycie, ale może okazać się pomocne:)
Zapewne to żadne odkrycie, ale może okazać się pomocne:)
1. Odrysowujemy koła i wycinamy.
Z racji tego,że działam w kuchni zobaczcie
2. Przy krawędzi koła fastrygujemy
i na koniec ściągamy nitkę.Zszywamy.
i na koniec ściągamy nitkę.Zszywamy.
Im gęściej tym więcej powstaje zakładek.
Czyli piękno kwiatka tkwi w fastrydze.
Czyli piękno kwiatka tkwi w fastrydze.
3. W zależności od potrzeb, przed zszyciem można środek wypełnić watą.
Wówczas kwiatek nieco pełniejszy.
4. Na koniec dobór środka - czyli ćwieki, badziki, guziki, sznureczki,
tak aby zamaskować nieefektowny zszyty środek.
tak aby zamaskować nieefektowny zszyty środek.
Z kwiatków przerzuciłam się na ptaszki....
Na pewno w kolejnym poście przylecą:)
* * *
Ps. Chyba przesadziłam z tymi kolorkami,
zastanawiam się,
czy to
na powitanie wiosny czy lata:)
Ania
Na pewno w kolejnym poście przylecą:)
* * *
Ps. Chyba przesadziłam z tymi kolorkami,
zastanawiam się,
czy to
na powitanie wiosny czy lata:)
Ania
Oj marzy mi się wiosenny wianek :) Dzięki za kursik , może właśnie takimi kwiatkami go ozdobie :))
OdpowiedzUsuńU nas dziś śnieg sypie od rana:(
Pozdtawiam
Polecam,nie wymagają dużo pracy:)
UsuńNie no brawo Kochana:) świetnie Ci to wszystko wyszło...może i ja się skuszę:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:)
Z listkami lepiej, czegoś brakowało i nie pasowało mi.Myślę, że teraz ok:)
UsuńTakie kwiatki kiedyś robiłam hurtowo do patchworków:) Piękny wianek
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu wykorzystałam takie kwiatki jako oczy dla sowy:)
UsuńBardzo ładny. Muszę pomyśleć o takim wiosennym wianku. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJa pewnie jeszcze jakiś skleję:)
UsuńŁadniutko... :)
OdpowiedzUsuń:):)
UsuńŚliczne te Twoje wianki !
OdpowiedzUsuńNapewno nie przesadziłaśz kolorami , wianki są przepiękne, uwielbiam pastelowe kolory i kropeczki, pozdrawiam Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNapewno nie przesadziłaśz kolorami , wianki są przepiękne, uwielbiam pastelowe kolory i kropeczki, pozdrawiam Adriana z http://thirdfloorno7.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCieszę się,że się podobają.Na pewno wstąpię do Ciebie.pozdrawiam
UsuńŚliczny wianek i kolorki super, bardzo wiosenne. Wcale nie perzesadziłaś.
OdpowiedzUsuńMnie ostatnio naszło na róż i groszki, nie ma co czekać, tez się muszę wziąść za dekoracje w domu. Ostatnio tylko praca i praca...A na poprawę humoru trzeba zrobić coś dla siebie. Zainspirowałaś mnie. :) Dzięki, buziaki.:)
Dziękuję Dorotko,byłam i widziałam Twoje róże i groszki:)
UsuńPastelowy!wiosenny!uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPowiało wiosną....Super...pa....
OdpowiedzUsuńOj tak, wiosna tuż tuż
UsuńWitaj Aniu, widzę, że trafiłam na kolejną artystyczna duszę. Zostaje tutaj :-) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam:)
UsuńPiękny ten wianek :-) i kursik tez przydatny a komórki trafione
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam