Właśnie dziś 18 marca 2015 po południu
dzwoni telefon,a tu z drugiej strony mój M
" Zobacz przez okno z pokoju Julki"
- czyli od strony stawu.
Pewnie znowu podchodzą dziki czy inne futrzaki
- pomyślałam.
A tu proszę taka miła niespodzianka.
Prawdziwa wiosna :)
Wspominałam już o tym,że czekam
na bociany.
Na Mazurach już zawitały:)
Ku naszej uciesze są u nas
w Szczerym Polu.
Kochani dzielę się z Wami
takim oto widokiem:)
Czyli to już oficjalne?? wiosna jest!!
OdpowiedzUsuńJak dotarły na Mazury to zdecydowanie tak:)
Usuńja jakoś zapomniałam zawiadomić na blogu ale tydzień temu zobaczyłam boćka również u siebie:) Jak ten widok cieszy:)
OdpowiedzUsuńDo nas dociera wszystko z opóźnieniem:) Na wschodzie zawsze chłodniej, jak boćki przylecą zawsze cieszę się jak dziecko - bliżej wiosny:)
UsuńHurra niech nam żyję Pani Wiosna:) może wszyscy wyjdziemy w końcu z tego marazmu zimowego... ja już mam tej zimy dość... witaj słonko!
OdpowiedzUsuńA Bociek cudny i taki dumny, pewnie czeka za partnerką:)
BUZIAKI :)
Już Bociek nas wyciągnie z tego marazmu..zdecydowanie tak:) Fajnie mieć takiego "sąsiada"
UsuńHurra niech nam żyję Pani Wiosna:) może wszyscy wyjdziemy w końcu z tego marazmu zimowego... ja już mam tej zimy dość... witaj słonko!
OdpowiedzUsuńA Bociek cudny i taki dumny, pewnie czeka za partnerką:)
BUZIAKI :)